Zupełnie mnie nie zdziwi, jeżeli skrót MVP kojarzy Ci się przede wszystkim ze światem sportu. Do niedawna sam łączyłem go tylko i wyłącznie z turniejami, na koniec których wybiera się najbardziej wartościowego gracza.
W ostatnim finale Ligi Mistrzów, podczas którego siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonali Itas Trentino 3:0, taki tytuł otrzymał Kamil Semeniuk.
Ale nie o talentach piłki siatkowej chciałem pisać.
Obiecałem, że rozszyfruję żargon, którym posługują się pracownicy software house’ów i innych firm technologicznych. Spieszę zatem z informacją, że MVP w nomenklaturze IT to nie Most Valuable Player a Minimum Viable Product.
O co z tym chodzi?
Już wyjaśniam.
Co to jest Minimum Viable Product?
Chodzi o wersję systemu z wystarczającą liczbą funkcji, aby można z niej aktywnie korzystać.
MVP powinien spełniać podstawowe założenia i być „używalny”. Powinien też rozwiązywać podstawowy problem, z którym boryka się organizacja – beneficjent oprogramowania.
Główną zaletą tego podejścia jest możliwość przetestowania rozwiązania przy znacznie niższej początkowej inwestycji.
MVP jest też odzwierciedleniem zasady Pareto, która mówi, że 80% potrzeb użytkowników zaspokaja 20% funkcjonalności systemu.
Poprawnie skonstruowany Minimum Viable Product objaśnia następująca ilustracja.
Używając metafory jak z obrazka, kiedy Twoim celem jest zbudowanie furgonetki, nie wypróbujesz pomysłu przy użyciu jednego koła czy roweru. Podstawowy wózek silnikowy to już zupełnie inna sprawa.
A kiedy już zbierzesz pierwsze opinie o tym, jak się z tego korzysta – na ich podstawie sprawnie i adekwatnie dopracujesz swój projekt. W taki sposób produkt końcowy w 100% odpowie na potrzeby użytkowników.
Jak się toczą projekty typu MVP?
Bardzo podobnie do typowego Scruma, projekty MVP realizuje się w Sprintach, co 2 tygodnie wydając kolejny przyrost funkcjonalności. Najczęściej rozlicza się je w modelu Time & Material – wyłącznie za czas i zasoby wykorzystane przez zespół projektowy.
W każdym razie Minimum Viable Product nie powinien być dla Ciebie kosztem nie do przejścia. Co do zasady chodzi o opłacalną inwestycję, która szybko napędza ROI.
A jeśli Cię zastanawia, czego można się spodziewać przy podejściu MVP, oto krótkie zestawienie oczekiwań i obowiązków.
Software development
TY | TWÓJ SOFTWARE HOUSE |
Opowiedz o potrzebach Twojego biznesu | Wykorzystuje zgromadzoną wiedzę podczas developmentu |
Zaopiniuj przedstawiony projekt | Dostarcza mock-upy systemu |
Oczekuj wyników, szybko | Niemal natychmiastowo przystępuje do pracy |
Przetestuj i zatwierdź nową funkcjonalność | Korzysta z Twojego feedbacku i naprawia błędy (jeśli to konieczne) |
Współpraca w Sprintach
TY | TWÓJ SOFTWARE HOUSE |
Zgłaszaj feedback | Dostosowuje system do tego, co jest Ci potrzebne |
Wykorzystuj „oddane” elementy systemu | Nie przestaje pracować nad kolejnymi funkcjami |
Zgłaszaj nowe wymagania na bieżąco | Słucha i wyciąga wnioski na przyszłość |
Wydawaj pieniądze, mądrze | Tworzy oprogramowanie odporne na zmiany |
Zyskaj narzędzie, które odpowiada na aktualne potrzeby | Jest gotowy reagować zgodnie ze zmienionymi okolicznościami |
User adoption
TY | TWÓJ SOFTWARE HOUSE |
Zacznij korzystać z systemu „w budowie” | Konfiguruje system według potrzeb |
Wypróbuj zamówione funkcje w akcji | Szkoli użytkowników z obsługi |
Rozpoznaj potencjał nowego narzędzia | Wspiera generowanie pomysłów na funkcjonalność |
Uzyskaj wsparcie typu HyperCare | Odpowiada na pytania techniczne |
Jak dobrać elementy składowe MVP?
MVP jest zwykle wynikiem macierzy priorytetów Eisenhowera. Kiedy wiesz, co jest pilne i ważne, wiesz też, od czego zacząć projekt.
Składowymi rozwiązania MVP powinny być funkcje, bez których nie możesz żyć i które są dość łatwe do osiągnięcia. Następne w kolejności są nadal ważne, ale nie tak palące. Warto zaplanować ich zamówienie na później. Funkcje „pilne i nieważne” są opcjonalne i prawdopodobnie powinny zostać pominięte. Zadań niepilnych i nieważnych w ogóle nie realizujmy. 😊
Inny sposób na priorytetyzację zagadnień do zrealizowania w projekcie MVP (i nie tylko), który Ci polecam to formuła RICE.
Weź pod uwagę:
Albo lepiej – zastanówmy się nad tym już wspólnie.
Mam na pokładzie analityków, którzy pomogą Ci opracować Backlog zagadnień do zrealizowania.
Zacznijmy od indywidualnej konsultacji. Poniżej zostawiam kalendarz do rezerwacji terminów.
Do usłyszenia!