Czy no-code nadaje się do dużych projektów?

Sławomir Wnuk

System no-code sprzyja obniżeniu kosztów tworzenia aplikacji. W przypadku tego typu systemów oszczędzasz na czasie, ilości zaangażowanych osób, pieniądzach oraz przestrzeni dyskowej.

Taką szansę bardzo często starają się wykorzystać młode organizacje, którym zależy na szybkich efektach i niewielkiej finansowej inwestycji. Być może stąd wzięło się skojarzenie, że to technologia wyłącznie dla start-upów? Poświęciłem trochę czasu, aby zweryfikować powyższy pogląd. Sprawdźmy zatem, czy no-code nadaje się także do dużych projektów.

Oszczędności dzięki no-code

No-code jest tak samo dobrą technologią, jak full-code do tworzenia dużych skomplikowanych projektów. W rzeczywistości nie ma powodu, dla którego no-code miałoby się nie przyjąć w dużej organizacji, która planuje skomplikowane wdrożenie. Taką samą korzyść, jaką dostrzegły małe i średnie firmy, mogą uzyskać wielkie korporacje.

Oszczędności dzięki no-code:

  • koszt zatrudnienia programistów: system no-code pozwala na tworzenie aplikacji i rozwiązań bez potrzeby posiadania specjalistycznej wiedzy programistycznej
  • koszt implementacji: dzięki kreatorom wizualnym i opcji „drag and drop”, system no-code jest prosty i szybki w implementacji
  • koszt utrzymania: system no-code angażuje mniejszą liczbę pracowników i zasobów serwera
  • koszt rozwoju: system no-code pozwala na szybszy rozwój i dostosowanie do zmieniających się potrzeb biznesowych

W przypadku niestandardowych wymagań warto połączyć funkcjonalność no-code i low-code w jednym systemie. W takim przypadku niektóre, niedostępne jeszcze w kreatorze BPM funkcje, można opracować w kodzie. Całą resztę da się prosto wyklikać siłami użytkowników biznesowych (citizen developers).

Dla kogo jest no-code?

Dla kogo w takim razie jest technologia no-code? W skrócie dla wszystkich. Sprawdzi się w dużych organizacjach, gdzie procesy związane z tworzeniem kodu są długotrwałe, a systemy zarządzania danymi są kompletnie nieelastyczne i wymagają oczekiwania miesiącami na wdrożenie nowych rozwiązań.

Nadaje się też do wykorzystania w małych organizacjach, gdzie programiści często nie mają czasu na zajmowane się pomniejszymi projektami oraz nie istnieją zaawansowane systemy administrowania danymi. To wymusza pracę przedsiębiorstwa na najprostszych arkuszach kalkulacyjnych oraz rezygnowanie z niektórych rozwiązań w sferze kreatywnej.

Technologia no-code jest odpowiednia dla każdej organizacji. Nie ważne jak wielki projekt masz zamiar wdrożyć. Aplikacja oparta na rozwiązaniu bez kodu to przyszłość wszystkich firm, niezależnie od ich rozmiaru.

system no-code

Przyszłość biznesu dzięki nowej technologii

Technologia no-code raczej kojarzy się głównie z szybkimi, sprawnymi rozwiązaniami, wdrożeniami MVP.  Jest to zrozumiałe. Jednak warto mieć na uwadze, że to nie jedyne zastosowanie. No-code/low-code dobrze sprawdza się także przy dużych wdrożeniach. Łącząc te dwa rozwiązania szybciej i taniej otrzymasz rezultaty. A przy okazji, gdy w czasie korzystania wystąpi potrzeba dodania nowej funkcji, będzie można to nadrobić w każdej chwili, bez potrzeby angażowania dewelopera.

Podsumowanie

Więc jeśli ktoś Ci powie, że technologia no-code nie nadaje się do wdrożeń w dużych firmach czy korporacjach, podejdź do tego ze sceptycyzmem. No-code jest odpowiedni zarówno do projketów MVP, jak i większych wdrożeń.

A jeśli interesują Cię inne tematy związane z low-code/no-code to, sprawdź naszego bloga, gdzie znajdziesz inne artykuły dotyczące tego tematu lub ściągnij e-book, w którym obalamy najpopularniejsze mity związane z tą technologią.

Umów konsultację z ekspertem wdrożeniowym eVolpe

Wybierz dogodny dla siebie termin.

Sławomir Wnuk
Scroll to Top