Co odróżnia lisa od morsa? W ubiegły weekend przekonaliśmy się, że wcale nie tak wiele. Oba zwierzaki preferują niskie temperatury i uwielbiają pomagać innym. Szczególnie, jeśli mowa o lisach z eVolpe i morsach z pobliskich Złotnik. W ubiegły weekend połączyliśmy siły i razem wspieraliśmy Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Kąpiel w zmrożonym jeziorze to zresztą tylko jeden z efektów licytacji, które odbyły się na naszym firmowym czacie.
Chcesz się dowiedzieć więcej, jak w tym roku wyglądało styczniowe święto pomagania w eVolpe? Oto krótka relacja z naszego „małego finału WOŚP”.
32. Finał WOŚP – zbieramy na „płuca po pandemii”
Po raz 32. Orkiestra zagrała swój Wielki Finał. Atmosfera całego wydarzenia jak zawsze była niepowtarzalna nie tylko na ulicach całego kraju, ale także w biurze eVolpe. W tym roku postanowiliśmy się zaangażować jeszcze bardziej niż dotychczas.
Już w dzień finału ogłoszono, że zebrano rekordową kwotę, która ma pomóc w walce ze skutkami po pandemii COVID-19. 175 426 813 złotych – tyle udało się uzbierać i przekazać na sprzęt do diagnozowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. To już kolejny raz, gdy Orkiestra przeznacza pieniądze nie tylko dla dzieci, ale także na dorosłych pacjentów.
Tegoroczne wydarzenie obejmowało 1680 sztabów – w tym 101 zagranicznych, aukcje internetowe, koncerty, pikniki i wydarzenia sportowe, a na koniec, tradycyjne już, Światełko do Nieba. W finale WOŚP udział wzięło prawie 120 tys. wolontariuszy i wolontariuszek.
Jak eVolpe wspiera WOŚP?
Jak co roku jako zespół eVolpe postanowiliśmy dołączyć do akcji i założyć swoją eSkarbonkę. Żeby ją zasilić, przeprowadziliśmy wewnętrzne licytacje. Pod młotek trafiły m.in.:
Emocje towarzyszyły nam do samego końca. W piątek o 14:00 zebraliśmy się razem, aby oglądać końcówkę licytacji. To właśnie minuty przed końcem aukcji padły największe sumy.
Takim sposobem i wspólnymi siłami udało nam się uzbierać aż 6000 zł. To dwa razy tyle ile uzbieraliśmy w 2023 roku, więc akcję zdecydowanie uznajemy za sukces.
Bez wątpienia powtórzymy to w następnym roku, bo była to świetna inicjatywa, która nie tylko wywołała wiele emocji, ale także pozwoliła nam się zintegrować. Na wspomniane morsowanie w jeziorze wybraliśmy się jeszcze w ten sam weekend.
Razem dla zdrowia
Wielu z nas gra z WOŚP od dzieciństwa. W eVolpe staramy się kultywować tę cenną inicjatywę. Z każdym rokiem zastanawiamy się jak podejść do sprawy w kreatywny sposób. Tegoroczna licytacja bardzo nas wszystkich zintegrowała i doprowadziła do ciekawych odkryć. Pewnie gdyby nie WOŚP nie dowiedzielibyśmy się, że jeden z naszych programistów piecze torty!
Świetna zabawa to był tylko bardzo miły dodatek do tego, że mogliśmy pomagać i po raz kolejny dołożyć swoją cegiełkę dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.